Planszówki

TroxVan

Poszukuje chetnych ludzi do grania w planszówki i karcianki, wakacje są upał daje swe znaki i miło by było posiedziec w zimnej piwnicy i pograć w :

- "Twierdza" (Od 2 do 6 graczy)
- "Maława" (2 graczy)
- "Cytadela" ( od 2 do 9 graczy)
- "Obcy" ( Od 2 do 7 graczy )
- "Charków" ( 2 graczy )

Chetnych zapraszam.

Dante

Jak tylko się wakacje zaczną, ja i Dycia jesteśmy chętni do gry w planszóki. Smile

A także jeśli ta lista nie wystarczy, możnaby przysiąść razem i stworzyć coś swojego, z Dycią wiele gier już zrobiliśmy:)

drowek

Ja rowniez bardzo chetnie przystapie do gry Smile

Dante

Jacyś chętni do grania w planszówki to zapraszam do mnie, bo pozyczyłem od Troxa kilka i teraz się z nimi zapoznaje w kwestii mechaniki... Very Happy

Thar

Spokojnie Trox, będziem grać. Wiesz, że na mnie przeważnie można liczyć Razz

Midgard

no i na mnie ez ;p

TroxVan

co byście powiedzieli na jakąś giere w najbliszym czasie ?

Thar

Myślę, że na razie zbyt wciągnąłem się w Wilkołaka, żeby grać w cokolwiek innego. Ale może jak wyczerpie nam się zapał i sily życiowe. Na pewno odezwę się do Ciebie w sprawie Cytadeli.

Gotrek

kurfa ja za daleko mieszkam ;(

Thar

Nie przejmuj się Gotrek, jeśli chcesz odwiedzimy Cię kiedyś i wtedy będzie czas na wszystko.

Dante

A my Thar, przygotujmy się do wielkiej bitwy

TroxVan

A przygotowujcie sie , moi anglicy maja plan i go wykonaja Exclamation

PS. Gramy w Twierdze, Foty wrzucimy jak tchar zdobendzie kabel nokia / pc

Gotrek

jasne odwiedźcie mnie Very Happy

TroxVan

Wynik bitwy Anglicy ( TroxVan ) Vs Wikingowie (Dante & Thar )

Straty Anglików:
1 Królewski łucznik
2 Hektary Angielskich lasów ( Podpalone przez Anglików by uniemorzliwić wycinke i szarże przez Wikingów)
1 Hata wieśniaków ( Zdepnięta przez smoka )
Dziesiątki strzał i wielkie ilości kamieni, oraz pare poscisków zapalających z katapult.

Straty wikingów:
36 Wojowników wikigów
3 dowudców Wikingów

Zdobycze Angli:
5 łodzi wikingów

Thar

No tak, trzeba to Troxowi przyznać, rozgromił nas bezlitośnie. Nie doszliśmy nawet do zamku. Mimo wszystko sympatycznie było i jak tylko moja męska duma zregeneruje rany będę domagał się rewanżu...

No i oczywiście to ja rozgromiłem mu jednego królewskiego :]