Stalker

Wolf165

Stalker-to dopiero gra. Oczywiście świetna, tylko mam pewien żal.Zabiłem ze trzysta istnień i wciąż jestem kotem ;( ale cóż - gra się dalej Very Happy

Thar

Hehe, cóż, bywa i tak, nie można mieć wszystkiego, prawda? Poza tym, zawsze można zabić więcej.

TroxVan

I jak zjadł ktoś Czyste niebo ?

Ja nie widziałem , nie grałem ale już w planach jest jak tylko znajde pare nocek wolnych by się nie odrywać Smile

KolaB

Zakupiłem sobie "Clear Sky" polecam wszystkim , fanom pierwszej części to tak naprawde poprawiona jedynka , graficznie cudo , wojny frakcji , możliwość naprawy pancerza , poprawione AI (cholernie celnie rzucają granatami, naprawdę dobrz z nich korzystają) . Fabuła trzyma się kupy no i artefakty które nie walają sie pod nogami , czasem trzeba ryzykować żeby coś wydobyć no i do tego pory dnia zmieniające sie w czasie rzeczywistym system dzień-noc świetny , czasem upierdliwy ale rekompensuje go łażenie po zonie w nocy , poprawili detektory anomalii które teraz się kupuje !! zaczynasz z najgorszym , i w nocy czasem bywa tak ze detektor wyje jak juz jesteś jedną nogą w grobie .

Watahy snorków , wreszcie przeciwnicy też giną z wykrwawienia , my zresztą też apteczek mniej bandaży też .
Gorąco polecam !

cHaSz

Chociaz jestem fanem postnuklearnych klimatow, to w stalkera gralo sie fajnie przez pol godziny. Potem nuda. A zakonczenie ze zlotymi monetami spadajacymi z nieba (czy co innego spadało) - tak ch**owe, ze az bezcenne :] W czyste niebo nie gralem. Predzej rzuce okiem na nowego Fallouta, choc i tak mam uprzedzenia co do niego.
Pozdrawiam.

Wulgaryzmy.
Ostrzeżenie wysokości jeden.
WKA

KolaB

uprzedzenia to brzydka rzecz , a koncówki stalkera najzwyczajnie bracie nie zrozumiałes Very Happy

Co by lepiej wpasc w klimat zony polecam orginał czyli książkę braci Strugackich pt "Piknik na skraju drogi"

A w Fallouta 3 grałem i polecam , duza doza klimatu , duzo dobrych i ciekawych rozwiązań a kto chce cos zbliżonego do Fallouta 2 niech zagra w Fallouta 2 Smile

czas idzie do przodu , F3 to kawał dobrej produkcji , nawiązujący klimatem do poprzednika , i trzymający poziom ,równie wysoki a nawet wyższy od nieszczęsnego Tacticsa .

Pozdro

TroxVan

Co do zakończenia w elektrowni jedynki chaszcz pamiętaj że jest ono całkowicie uzależnione od twoich postępowań w grze.

Chciało Ci się handel uprawiać i się bogacić to na koniec bohater poprosił o więcej pieniędzy ...
Lecz zona zdradliwa, zamiast monet podkładki i śrubki ci dała ...
Zapłaciłeś wysoką cenę za chciwość.

cHaSz

Co nie zmienia faktu ze ten sposob zakonczenia gry jest dla mnie zalosny.

TroxVan

Tak jak zbieranie złomu po pustkowiu i sprzedawanie za grosze...

Nie godne Stalkera ...

cHaSz

Ta koncowka stalkera jest tak prosta i banalna, ze nie da sie jej nie zrozumiec. Tworcy gry mogliby chociaz chciwosc i rzadze pieniadza w bardziej metaforyczny sposob. Spadajacy na glowe złoty zlom mnie nie przekonuje. W ogole nie trawie tej koncowki. Nie przechodzilem gry w inny sposob, poniewaz juz mi sie nie chcialo. Po prostu wialo nuda. Co do samego konca gry, liczylem na rozwiazanie jakiejs mrocznej tajemnicy. Na spotkanie z czyms co bylo ucielesnieniem tego wszystkiego co dzialo sie w zonie i nie mowie tu o super bossie. Ja juz nie pamietam dokladnie co tam zrzucalo na mnie tony monet na koncu, swiatelko, lampa alladyna czy inna zlota rybka. Jak dla mnie, jest to kicz.

Poza tym:
"Tak jak zbieranie złomu po pustkowiu i sprzedawanie za grosze...

Nie godne Stalkera ..."

Nie wiem jak mozna przechodzic ta gre pod katem RPG. Przeciez to prosta strzelanka z wtornymi misjami. RPG zostawmy, dla prawdziwych gier fabularnych.

TroxVan

Stalker nie am fabuły ?

A dowiedziałeś sie kto to był Stierlock?

Gotrek

Nom...kim był Strelok, czemu Ghost poszedł do Yantaru, czym właściwie jest Monolith(ten "przedmiot" jak i ugrupowanie), co robili w bunkrach oraz najważniejsze pytanie...jak doszło do wybuchu(i jaki był tego cel)? Poznasz te odpowiedzi to wtedy gadaj o braku fabuły. Ponadto dla mnie ta gra jest o wiele lepszym RPG niż taki Fallout3. Do tego na odpowiednich modach można sobie zrobić istny real(horror)world (najlepszy to Oblivion Lost zakończony dla Stalkera1 w wersji 2.2)

TroxVan

Gotrek dziękuje za wsparcie Smile

No i czym jest legendarne Laboratorium Smile

cHaSz

Po 1 - czy wspominalem cos o braku fabuly ?
Po 2 - nie wiele z niej pamietam poniewaz gralem w nia okolo roku temu. Pamietam tylko ogolne wrazenia i to zasrane zakonczenie.
Po 3 - skupilem sie na zakonczeniu gry w postaci miazdzacego gradu zlota.

Gotrek

No to że potraktowałeś grę po macoszemu to nie oznacza że jest kiepska ;p. O fabule wspomniałeś pośrednio. Co do samego gameplay'a to może powiem to tak. Czysta gra jest trochę przewidywalna (tzw Vanillia jak to się określa). Jednakże klimat i fabuła są świetne, a zakończenia? Ja nawet nie skończyłem gry. Gralem na freeplay na OL mod. Skończyłem przy NPP i pooglądałem wszystkie filmiki Wink

. To starczyło na zrozumienie fabuły. No i fakt...samo przechodzenie końcówki gry jest nudne. Tu się zgodzę