Obecny czas to Wto 18:48, 01 Kwi 2025 |
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum Wilkołak Strona Główna
»
Symbolika
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie GMT
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Regulamin
Pomysły
Ostrzeżenia
Aktualności i zmiany
RPG
----------------
Warhammer FRP
Warhammer Edycja II
CyberPunk2020
WoD - Świat Mroku
Neuroshima
MEH fnp
Wszystko o RPG...
Sesje on forum
Hobby
----------------
Muzyka
Gry Komputerowe
Sztuka
Grupa ASG „Psycho Squad”
Spotkania i Zloty Wilków
Le Parkour
Manga i Anime
Literatura
Wiedza, Mity, Ciekawostki
----------------
Społeczeństwo
Religie
Mądre Konwersacje
Historia
Wiedza Tajemna
Runy
Symbolika
Off - Topic
----------------
Totalne Off
Linkownia
Archiwum
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
TroxVan
Wysłany: Czw 17:07, 19 Lip 2007
Temat postu:
wiesz panie nikt pomiedzy interesowaniem sie a wiara jest krucha granica. naprzykład dobrze jest wiedziec co onacza owieczny pentagram
Lopikolka
Wysłany: Nie 16:10, 08 Lip 2007
Temat postu:
Nie mów kto, w co ma wierzyc. Słyszałes o tym, ze wiara czyni cuda? Jesli bedziesz w cos wierzyl, to naprawde sie to spełni. Tu wiele zalezy od sily woli. Jesli ktos wierzy to zazwyczaj sie mu sprawdza. Gdy ktos nie wierzy to raczej mu się nie udaje. Heh... Troche magii i człowiek sie gubi.
nikt
Wysłany: Śro 11:45, 06 Cze 2007
Temat postu:
Co za ludzie.. Nie wierzcie w MAGIĘ symboli, bo nie ma czegoś takiego. To nie warhammer -_- Ja rozumiem, że ich geneza może być bardzo interesująca, bo mnie samego to interesuje. Ale żeby wierzyc w to ze kawałek blaszki może mi życie uratować, bądź doprowadzić do przejęcia fortuny.. Przesada... Już lepiej do kościoła iść
TroxVan
Wysłany: Pią 12:29, 04 Sie 2006
Temat postu:
Jak dlamnie skojarzenie jest nademiar pasujące.
troszke praktyki:
Dość wiele moich znjomych i ludzi obcych twierdzi że wlasnie ten symbol noszony na klatce piersiowej przynosi im szczescie, niekturzy wieża w to barzdo obsesyjnie.
Gabriel
Wysłany: Czw 15:32, 03 Sie 2006
Temat postu:
1) Ja osobiście uważam, że potężna część wszystkich symboli ma związek z płcią- tą czy inną i ze zbyt wieloma przykładami się spotkałem, by go lekceważyć.
2)
Cytat:
Thor był chyba najsilniejszym bogiem normanów, więc to od niego zależała większość rzeczy, do kogo zwróciłbyś się o szczęście?
Szczęście zależne od siły? Nigdy w życiu.
I to nie od niego zależała większość rzeczy. To Odyn był szefem. Posunę się do tego, że nazwę Thora mięśniakiem- zajmował się walką, ucztami i pijatyką i niewiele go obchodziły inne sprawy.
3)
Cytat:
Poza tym te talizmany nie były zdejmowane po wojnie, a ta nie trwała wiecznie, więc co z nimi, bezużyteczne?
Nie. Normanowie otaczali siłę kultem. Chcieli ją zachować cały czas. Mam tłumaczyć czym dla Normanów była wojna, siła? Powiem krótko: prawie wszystkim.
4) Zastąpienie słowa szczęścia, słowem celu... może to i logiczne, ale nie sądzisz, że oba te słowa, mimo że powiązane mają zupełnie inne zabarwienie, zupełnie inne skojarzenia? A przecież w symbolikach skojarzenia są bardzo ważne.
Jaka zasłona?
I gdzie ja tu mówię o magii? O co ci chodzi?
TroxVan
Wysłany: Czw 6:56, 03 Sie 2006
Temat postu:
A sprubujcie zastapić słowo szcześcia słowem "celu". wygladało by to strasznie egoistycznie , a te słowa maj wiel ze soba wspulnego.
Gabrielu pamietaj że to mity i wieżenia , nie łam zasłony, przecierz my nie zajmojemy sie magia.
Thar
Wysłany: Śro 21:40, 02 Sie 2006
Temat postu:
Co do fallicznych kształtów to osobiście uważam, że nie ma to najmniejszego znaczenia. Faceci lubią nadawać sens nawet własnym penisom, zależy na jakiego idiotę się trafi.
Co do dążenia do szczęścia to nie wiem, gdzie ta podejrzliwość. Thor był chyba najsilniejszym bogiem normanów, więc to od niego zależała większość rzeczy, do kogo zwróciłbyś się o szczęście?
Poza tym te talizmany nie były zdejmowane po wojnie, a ta nie trwała wiecznie, więc co z nimi, bezużyteczne?
Gabriel
Wysłany: Śro 20:41, 02 Sie 2006
Temat postu:
Na szyi noszony jako talizman mający dać wojownikom siłę, odwagę i inne cnoty niezbędne na wojnie. Warto zwrócić uwagę na jego falliczny kształt.
I z wojną wyłacznie jego symbolika była związana. Coś bardzo podejrzanie wygląda mi to dążenie do szczęścia. Czyżby całość wzięta z jakiegoś internetowego sklepu z ezoterycznymi zabawkami?
TroxVan
Wysłany: Śro 15:16, 02 Sie 2006
Temat postu: Młot Thora
MŁOT THORA -(według wierzeń germańskich i skandynawskich) Boga gromu jeżdżącego po niebie w wozie ciągniętym przez dwa kozły. Przyjazny ludziom używał magicznego młota do rozbijania przeszkód, barier i zapór stających ludziom na drodze do szczęścia. Młot ciskany jak błyskawica wracał zawsze jak bumerang do rąk władcy, uzbrojonej w żelazną rękawicę chroniącą przed poparzeniami rozgrzanego w trakcie pracy młota. Młot służył Thorowi podobnie jak jego magiczny pas do walki z olbrzymami oznaczającymi symbolicznie wielkie problemy i przeszkody na drodze do szczęścia.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Theme created OMI of
Kyomii Designs
for
BRIX-CENTRAL.tk
.
Regulamin