Autor |
Wiadomość |
KaFaR |
Wysłany: Wto 19:02, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
osobiscie powiedzialbym mu "uwal sie na ryj" i rozprzestrzenil jego wnetrznosci po calym horyzoncie
takie mam podejscie do rzeczy gdyz jak dotad mam jedna postac do wilkolaka ktora nie bez powodu ma pseudo Szalony |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 8:02, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
Zakładając, że widząc go na horyzoncie prawidłowo zidentyfikuje jego naturę? W przypadku wampirów może to i stosunkowo łatwe, w przypadku magów najbardziej prawdopodobne jest spotkanie w Umbrze, ale w przypadku faerie- niemal niemożliwe.
Jeśli chodzi o Odmieńców, to moim skromnym zdaniem agresja jest całkowicie nieuzasadniona(wilkołak może się zdziwić w takiej sytuacji). Garou i Faerie mają ze sobą mało wspólnego, więc wylewna przyjaźń- również. Przy takim spotkaniu nie nastąpi żadna interakcja, chyba że oba osobniki są ciekawskie(wśród faerie łatwo o takie zachowanie)
Magowie i wilkołaki również nie darzą się miłością, mimo że w zasadzie grają w jednej drużynie(Może metody gry są trochę inne) w końcu Nephandi to słudzy Żmija, a Technokraci najpotężniejsi chyba przedstawiciele Tkaczki. Ale, ze względu na zdarzające się od czasu do czasu kradzieże z Caernów, Garou z bardziej wojennych klanów(Pomiot Fenrisa, Władcy Cienia, Czerwony Szpon itd.) mogą zachowywać się nieprzyjaźnie, choć raczej nie rzucą się od razu z pazurami. Z drugiej strony Teurgowie, oraz takie klany jak np. Patrzący w Gwiazdy, Uktena mogą próbować nawiązać jakiś kontakt.
Wampiry... zastanawiam się, czy naprawdę to takie oczywiste, że wilkołak od razu dąży do zniszczenia wampira? Ahroun- być może. Ale Ragabash skoncentrowałby się prawdopodobnie tylko na tropieniu wampira- próbowałby znaleźć jego schronienie, oraz miejsce, gdzie można znaleźć inne wampiry. Moim zdaniem trudno powiedzieć, czy te nowoczesne, cyniczne klany w ogóle przejęłyby się widokiem wampira. Reakcja w tym przypadku są kwestią indywidualną.
To może być ciekawy etap tworzenia postaci- określenie jak się ona zachowa przy takich spotkaniach. Na pewno dużo powie o jej charakterze.
Zaleciało mi Gabrielem
Wka |
|
|
Dante |
Wysłany: Czw 21:26, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
Jeżeli Tubylec Betonu zauważyłby niedaleko w mieście jakąś pijawke, na pewno zacząby podążać za nią. Śledził tak by nie został w żaden sposób wyśledzony. I jeśli znajdzie taki czas i miejsce nie przeszkadzające mu w żaden sposób by zaatakować, zrobi to. Jeśli ten Tubylec to Ragabash to nalepiej jak jeszcze będzie oszukiwał swoją ofiare, pojawiając się to tu, to tam wprowadzając pijawke w zakłopotanie. Na koniec wpędzenie w ślepy zaułek... |
|
|
Thar |
Wysłany: Czw 20:55, 03 Sie 2006 Temat postu: Interakcje i reakcje |
|
Zastanawia mnie fakt jak według was powinien zachować się wilkołak widząc na horyzoncie maga, wampira, odmieńca itp. Rzucić się na niego z furią wymalowaną na hmm pysku, zostawić tę sprawę na później, czy wciągnąć go w ciemny zaułek i czekać? TO NIE JEST ANKIETA, liczę na rozbudowane pomysły i ciekawą dyskusję.
Oczywiście piszecie plemię wilkołaka i jego patronat. Inaczej zachowa się Filodoks, Dziecię Gai a inaczej Ahroun, Czerwony Szpon, czy Teurg, Pomiot Fenrisa. |
|
|