Autor |
Wiadomość |
Wesoły_Inkwizytor |
Wysłany: Pią 20:16, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
Taki fajny temat a mnie nie było
1. Każda ( wszystkie mają w sobie coś ciekawego )
2. Łóżko i inne zakamarki mieszkania
3. Każdy, poza analnym
4. Zdecydowanie z kobietą
5. Nie zastanawiałem się nad tym
6. Spełniony: W lesie na mchu wśród śpiewu ptaków ( Uwaga na mrówki ! )
7. Troszkę czasu upłynęło
8. Było by tego ale nie wiem czy wszyscy mają 18 lat |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Śro 8:17, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Wto 16:02, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
no rzeczywiscie tylko my;d
No tak marna imitacja.. ale imitacja ktora daje satysfakcje fizyczna(niestety emocjonalna tylko u tych zepsutych) |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Wto 7:43, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Nie 21:34, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
no chyba,ze ... Dobra np dla mnei sa dwa pojecia sexu: kochanie sie i piepszenie.;] |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Nie 19:20, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Nie 14:13, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
dobra dobra.. ale to temat sexu a nie milosci;d;d nie zebym byla przeciwko tej rozmowie ,ale zasady...;]
A tak wracajac do tematu:
W jednej ksiazce przeczytalam na temat sexu:
,, ..Jej rola we wczesnym okresie milosci jest budowanie przyjazni i wspolnego swiata uczuciowego ,wzbogacanie prostych dotad odruchow sexualnych ukochanego o cala komponente uczuciowa. Kobieta jest w swiecie uczuc przewodnikiem i nauczycielem. Milosc ,,ich'' bedzie taka jaka ona zbuduje dla obojga. Męzczyzna natomiast rozwija stopniowo jej wrazliwosc sexualna przez kolejne stadia pieszczot . Do niej nalezy utryzmanie mozliwie jak najwolniejszego tempa,co jest korzystne dla niego i dla nie'' <-----idealna recepta na zwiazek?? |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Nie 10:11, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Nie 7:34, 09 Mar 2008 Temat postu: |
|
nie nie źle mnie zrozumialas... chodzi mi o to ze patrz: Masz faceta a wokol Ciebie kreci sie np. inny do ktorego jestes w stanie cos poczuc bądz rzeczywiscie czujesz.... Jasne przeciez ze nie da sie tego uniknac.. Ale jesli ten Twoj facet jest dla Ciebie wazniejszy to odbijesz...
I to bez wzgledu na to czy z kim jestes czy nie.. jesli jestes sama to odbijesz z innych powodow...
A to czy ja mam kogos czy nie mam to hmmm..............
Hahahha powiedzmy ze tak... ale co z tego skoro potrwa to tylko troche.. przeciez to jasne ze nic wiecej... nawet jesli teraz zakocham sie po uszy w kims to i tak pozniej wyjade albo do wiekszego miasta na studja a pozniej moze nawet za granice wiec pstryk i milosci nie ma...
I smieszne sa te nadzieje,ze petrwa mimo wszystko( bo to nie od milosci zalezy tylko o silnej psychiki obu partnerow) |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Sob 22:55, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Sob 17:34, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
tak rozumiem Cie diva ze wywolalo to u Ciebie smiech,napisalam przeciez ze jest to puste myslenie.. jest i co? ha no fajnie masz ze takie podejscie masz do facetow.
Wiesz szczere,jednak ja zyje przekonaniem ze milosc jest i jej nie ma,owszem zakochac sie mozna na cale zycie ale co z tego jesli ta druga osoba juz nie kocha badz w opgole albo zwiazek sie zepsul?
W tedy pojawic moze sie druga milosc.. niekoniecznei taka wielka ale tez milosc.
Na kazdego innego patrzysz jak na kumpla prucz swojego? No naprawde ciezka sprawa,ja bym tak nie potrafila... w kazdym(odpowiadajacym mi) chlopaku widze potencjalnego partnera;] |
|
|
Diva Satanica |
Wysłany: Sob 14:54, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
... |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Czw 20:06, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
no to wlasnie to co piszesz z ta swoja dziewczyna to ja mam to z tym full serwisem;d ..
Tez nie lubie tego okreslenia,,ciacho'' uzylam je dla urozmaicenia( troche koslawei;]) wypowiedzi;d |
|
|
Ksiądz Pistolet |
Wysłany: Czw 19:28, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
Gimalajka napisał: |
A w trzeciej to przede wszytskim liczy sie osobowosc pozniej zas jesli jest pociagajacy fizycznie to zaje* full serwis .. |
tak, bo co z tego, że jakiś chłopak jest "fajne ciacho"(jak ja nie cierpie tego określenia ;p ), skoro pod skorupką "fajnego ciacha" jest wredny pusty skurwiel, manipulant i "zaliczeniowiec" ?
Ja mam dziewczynę jaką mam. Ma miły charakter, jest kochająca, czuła i empatyczna, ma ładną buźkę i super ciało, ale niektórym jej wygląd zewnętrzny się nie podoba i tyle. Dla mnie jest atrakcyjna, ale dla wielu już niezbyt. |
|
|
Gimalajka |
Wysłany: Czw 16:21, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
hehe ..
Nie ja wlasnei z ta zazdrosna mialam na mysli ludzi tych pwierzchownych,zazdrosc jest nei modna,po co byc zazdrosnym i pokazywac swoja slabosc skoro mozna zmieszac z blotem druga osobe ewentualnie samemu wzbudzic zazdrosc... o teraz wlasnie tak to jest fajne.. dla wielu.. wzbudzac zazdrosc za zazdrosc.
Ja mam trzy opcje patzre na ludzi fizycznie,sercem i secrem-fizycznie.
Jesli jest tzw fajne,,ciacho''(wybaczcie mi to malo,ale modne teraz;d okreslenie) to rzecz jasna fajnie jest miec takie,ciacho'' tzn znaleźc sie z nim w lozku.i to wystarczy,moze jakis krotki ,,romansik'' tak wiadomo by samemu sobie popatrzec,ewentualnie popatrzec na zazdrosc innych,no cala reszta(puste nie? Ale coz dobrze ze chociaz przyznaje sie ze tak podchodze do niektorych potencjalnych partnero/erek i ze wiem ze to puste)
Ze sercem to pierdo* mnie to czy jest osoba w ktorej zauroczona jest piekna zgrabna czy nie,po prostu ma to cos co mnie zajebisc* zaurocza
A w trzeciej to przede wszytskim liczy sie osobowosc pozniej zas jesli jest pociagajacy fizycznie to zaje* full serwis .. |
|
|