Autor |
Wiadomość |
TroxVan |
Wysłany: Nie 17:27, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
i ona siebie amatorką nazywa
Pamiętajcie że po maturach
Już nie na balkonie ale wydaje mi się że też w miłym moim pokoju robimy testowanie i zajeba**e się ... |
|
|
Szelma |
Wysłany: Sob 20:00, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
Prawdopodobnie proporcje były takie:
100 ml skondensowanego mleka
40 ml malibu
50 ml soku bananowego
Ale to tylko moje skromne przypuszczenia |
|
|
Dominiczka |
Wysłany: Pią 22:13, 13 Mar 2009 Temat postu: |
|
dzisiaj piłam drinka złożonego z malibu, soku bananowego i mleka. przepyszne. Nie mam pojęcia jakie proporcje zastosowano ale podejżewam ze alkoholu za wiele nie było. Tak czy inaczej dobre. |
|
|
Thar |
Wysłany: Nie 10:52, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
Już widzę kolejny sweet temat w społeczeństwie "jak wyobrażałeś sobie zaręczyny". Rozmowy w toku, bleee ;]
OFF TOPIC
WKA |
|
|
Dominiczka |
Wysłany: Nie 10:04, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
ciekawe czy ktoras z tych pan go polknela : P zartuje oczywiscie :] calkiem ciekawy typ zareczyn |
|
|
Szelma |
Wysłany: Nie 6:34, 08 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ja w swojej "karierze" barmańskiej dwa razy wrzuciłam coś do drinków, mianowicie pierścionki zaręczynowe i muszę przyznać że były to najlepiej zrobione przeze mnie drinki ale tak to nigdy choćby nie wiem jak wredny był klient nie wrzuciłam lub dolałam niczego paskudnego... |
|
|
Dominiczka |
Wysłany: Pią 18:42, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
moj brat tez przez pewien okres byl barmanem w restauracji i robil drinki ale skonczyl z tym. Pamietam jak sie smial z sytuacji gdy jakis klient im sie narazil i co mu dorzucali. ale sadze ze u niego wiecej w tym bylo szpanu niz prawdy : P |
|
|
Szelma |
Wysłany: Pią 17:53, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
drogie drinki nie znaczą dobre drinki, fakt faktem niektóre były niezłe a niektóre to po prostu śmiech na sali, jak sobie przypomnę że zwykły rum z colą, ozdobiony byle czym i tylko inaczej nazwany potrafił tam kosztować ok 30 złotych i co najlepsze ludzie to kupowali to... głupota ludzka nie ma granic |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Pią 16:29, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
A tam zaraz przyjemności, śmieje się jak świstak, same chore pomysły w głowie poroniopne przez wszytkie istnienia egzystcionalne.
Ale byłaś Barmanką w drogiej knajpie co oznacza że robiłaś drogie drinki a to już wielka praktyka w porównaniu do laików |
|
|
Szelma |
Wysłany: Pią 11:39, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
No ale ważne że w ogóle pamietam o tym, skoro pamiętam o tym w offtopie to jest większa szansa że i w innych tematach bede pamietać
A co do Thara to nie wiem, nie miałam przyjemności go poznać ale skoro Domi piszę:
Cytat: | pod Twoim nadzorem, pod nadzorem Szelmy, to sie dopiero nazywa edukacja : PPP od profesjonalistów : D |
to musi coś umieć skoro ja do profesjonalistów napewno nie należę |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Pią 11:17, 06 Lut 2009 Temat postu: |
|
Szkoda że w offtopie gdzie regulaminem nawet ja sobie czasem podcieram zadek.
Co że Thar niby i drinki ?
Albo przez ostatni rok się nauczył albo nie wiem co ale nie widzę go mieszającego drinki o ni ni ... |
|
|
Szelma |
Wysłany: Czw 21:55, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
Domi coś błękitnego to tak jak myślałaś błękitna laguna - niezłe i też to przetestujemy
A czas do maturki szybko zleci...
Aaa co do tego profesjonalizmu to mi jeszcze daleko... kiedyś miałam małą praktykę ale myślę że do Thara to pewnie mi dużo brakuję więc sama się chętnie podszkole
Trox ostrzeżenie działa - staram się pamiętać żeby edytować jednego posta a nie pisać więcej |
|
|
drowek |
Wysłany: Czw 21:34, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
Domi a moze to byla Blue Lady... pilem kiedys ten shit oO' nie polecam |
|
|
Dominiczka |
Wysłany: Czw 21:25, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
ja bardzo chetnie popodróżuje, ale dopiero po maturce. : P
o ile mi dobrze pojdzie |
|
|
TroxVan |
Wysłany: Czw 20:07, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
nie zapomnijcie o degustatorze
To co zbiórka na mojej jamie na drinowanie ? |
|
|