Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gimalajka
Wilk
Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 413
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Turek
|
Wysłany: Nie 10:13, 09 Wrz 2007 Temat postu: Depresja |
|
|
Depresja jest najczęstszą chorobą psychiczną.. Roczna chorobowość w populacji osób dorosłych wynosi 6-12%, wśród osób w wieku podeszłym jest wyższa i sięga 15%. Niewątpliwie problem ten wyraźnie narasta w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Po 50 roku życia depresja stanowi jedną z głównych przyczyn hospitalizacji kobiet i mężczyzn. Z danych przedstawionych przez Światową Organizację Zdrowia wynika, że w chwili obecnej depresja stanowi czwarty najpoważniejszy problem zdrowotny na świecie. Kobiety chorują 2-3 razy częściej niż mężczyźni.
W głębokiej depresji człowiek nie widzi przed sobą żadnej przyszłości, jest przekonany o nieodwracalności obecnej sytuacji, występują urojenia prześladowcze, urojenia winy, samoobwinianie. W takiej sytuacji człowiek jest przekonany, że ponosi odpowiedzialność za całe zło tego świata. Obciąża się za nawet drobne kłopoty, jakie mają znajomi i rodzina albo wyolbrzymia je do wielkich rozmiarów. Często w tym stanie nie widzi dla siebie lepszego rozwiązania jak samobójstwo. Próby samobójcze u osób w depresji są zazwyczaj skuteczne w odróżnieniu od prób samobójczych osób histerycznych.
Dobra a chodzi mi głównie o te depresje przejsciowa,jaka nabiera kazdy z nas z powodu pory roku,złego samopoczucia lub jakiegos wydarzenia... Jakie objawy macie popadajac w takie dołki i w jaki sposób radzicie sobie z nimi?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Diva Satanica
Wilkołacze Szczenie
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 537
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 8:52, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Objawy w moim przypadku to totalne znudzenie wszystkim, brak chęci i siły, by wstać z łóżka, bezustannie łzy w oczach, cholernie głupie myśli.
Radzę sobie z tym po prostu robiąc na złość, na złość wstaję z łóżka, na złość zaczynam coś robić, na złość zaczynam się uśmiechać przez łzy. No i przede wszystkim dzwonię do faceta, on doskonale potrafi wysłuchać i pomóc.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
mopek
Wilk
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: się biorą dzieci
|
Wysłany: Wto 9:00, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
No ja mam podobnie jak Diva... no może nie płacze ;p
Ale teżnic mi sie nie chce bym całe dnie w domu siedział. Glupie myśli... skąd ja to znam... najważniejsze dla mnie wtedy jest, żeby być przy mojej bliskiej osobie... to chyba zawsze pomaga
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Annunn
Wilkolaczy Grafik
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Wto 9:04, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie objawia sie ogólnym poczuciem beznadzieji, najcześciej bez sensownego powodu.
Sposoby moje: zamykam sie gdzieś i muzyka na full lub wybywam z domu do lasu/na lake/na bagna z aparatem lub nawrzeszczę na kogos pod ręką, a potem wyryczę się w ramię.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Szelma
Szczenię
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Wto 11:18, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Depresja... hmm nie raz człowieka dopada i pewnie nie raz jeszcze dopadnie...
U mnie objawiała się i objawia zawsze tak samo:
- głupie myśli typu po jaką cholerę ja jestem na tym świecie??? Przecież nic w niego nie wnoszę a jedynie jeszcze niszczę,
- (tak jak u Annun) poczucie beznadzieji, przeważnie bez powodu ale jeśli dodatkowo jeszcze powód się znajdzie to już całkowita załamka,
- popadanie w skrajność od płaczu do mega głupawki która potem pozostawia pustkę, taką mini otchlań w którą się zapadam i nic ani nikt do mnie nie dociera,
- i pragnienie śmierci, zniknięcia
Sposoby radzenia sobie z nią:
- dawniej jak się było młodym i mega głupim to alkohol "utapianie smutku" do czasu gdy nie stwierdziłam że jednak po alkoholu czuję się jeszcze gorzej...
- następnie (również podobnie jak Annun ) muza na full aby zagłuszyło to co jest we mnie (długo tak nie dałam rady ze względu na miejsce zamieszkania - napływały upomnienia o hałas ) co spowodowało że moją ucieczką było wędrowanie byle gdzie, byle jak najdalej od codzienności, od widoku ulic, ludzi - ukojenie przynosi mi szum rzeki i ogólnie woda prawie pod każdą postacią
- aktualnie nadal mi pomaga odseperowanie się od wszystkiego i wszystkich, rzeki, jeziora ich szum ale dodatkowo doszło jeszcze wtulenie się w kota i słuchanie jak mi do ucha mruczy...
No to by było na tyle poruszania wątku który od dawna był "martwy"
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Wto 22:24, 17 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Nie miewam depresji, co najwyżej czasem czuję się przytłoczony i mam mały kryzys.
Jeśli jednak przypadkiem dopadnie mnie taki umysłowy „syfilis”, wsiadam w samochód i jadę okrężną drogą do pracy.
W samochodzie się odprężam, mam wtedy czas, by się skupić ( za kółkiem łatwiej ) i spokojnie przemyśleć wszystko a następnie wybrać jakąś rozsądną drogę działania.
Ta metoda jednak ma małe minusy …
Czasami zdarza się tak, że Panu Władzy bardzo spodobają się moje umiejętności rajdowe (SZCZEGÓLNIE w drodze do pracy) i oceni mój występ na 10 punktów i 800 zł, ale nic to.
Inną metodą jest „oddanie się pracy” w myśl równania:
Kryzys : silna wola i chęci = Mobilizacja
Mobilizacja + umiejętności organizacyjne = praca efektywna
Praca efektowna : czas = Pieniądz
W takim wypadku Pieniądz staje się antidotum na Kryzys. I wszystko jasne.
Jednak bywa tak, że nie mam pod ręką ani samochodu ani zadania do wykonania ( bądź ludzie mają wolne ) wtedy pojawiają się inne możliwości.
Spotykam się z Dominiką i idziemy do kina (czasem też na film ), na spacer, na obiad bądź co tam innego wpadnie nam do głowy
Spotykam się ze znajomymi i wyjąc piosenkę „Pan Kmicic” Kaczmarskiego niczym banda dzikusów, żłopiemy piwo hektolitrami
Czytam jakąś dobrą książkę ( najczęściej związaną ze studiami )
Idę na spacer po parku około 04:00 w nocy ( nie jestem gotycki, po prostu słabo sypiam )
Siadam sobie w pokoju i pykam fajkę słuchając cicho plumkającej muzyki ( głośna rąbanina mnie denerwuje)
Za jakiś czas zamierzam sprawić sobie kota (brytyjskiego krótkowłosego, norweskiego leśnego lub maine coon’a ) więc będę miał koleiny sposób na zwalczanie chwilowego dołka.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Thar
Wapirołak
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:07, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja sobie nie radzę... i c*uj.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 16:29, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
A ja nie , nie umiem i nie potrafię.
Depresje mam ciągle ostatnio ( parę miesięcy ) jedynie czasem udaje mi się podnieść ( a raczej komuś udaje się mnie podnieść ), tylko po to by zrobić większe Booommm o podłogę raniącą niczym odłamki szkła na chodniku.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Szelma
Szczenię
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 6:34, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
To może zacznij się sam podnosić a nie licz na tą osobę, która ciągle Cie rani???
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 12:34, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Może ty, Thar i inni tak potrafią.
Ja mam inaczej , nie potrafię i już, co nie oznacza że nie próbowałem i to wielokrotnie.
Każdy z was ma swój system na depresje, a ten jaki mnie wyciąga jest przez mnie sprawdzony i jedyny mi pomocny.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Szelma
Szczenię
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 14:01, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale sam pisałeś że później Twój sposób rani Cię jeszcze bardziej:
TroxVan napisał: | jedynie czasem udaje mi się podnieść ( a raczej komuś udaje się mnie podnieść ), tylko po to by zrobić większe Booommm o podłogę raniącą niczym odłamki szkła na chodniku. |
Więc może to nie jest dobry sposób???
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Dominiczka
Wilk
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najgorsza wieś Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Czw 17:48, 19 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a ja mam sposób- głupi bo głupi- lekkie psychotropy od pana lekarza głowy : D wiem ze to tylko sposob zastępczy i ma duzo minusow, ale puki mam na glowie koniec liceum, obrone dyplomu, mature i egzaminy na studia, zadowole sie chemia.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Szelma
Szczenię
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 6:16, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No to Domi zaraz Trox pewnie Ci napisze że to jest beznadziejny sposób i że możesz się od nich uzależnić, zniszczyć życie itd.
Wiem bo sama brałam przez krótki czas psychotropy (fakt nie potrzebowałam ich bardzo i powód dla którego je brałam był błahy) ale kazanie jakie mi wyłożył Trox to rany...
No więc aż mnie ciekawi co tu Trox napisze...
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Dominiczka
Wilk
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najgorsza wieś Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 6:40, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
chwilowo i tak nie mam lepszego sposobu a jak je odstawie to znowu zacznie sie cala zabawa i problem od nowa i gowno zrobie bo w takim stanie potrafilam sie tylko gapic w sciany albo spac.
puki co pozwalaja mi zapierniczac 20 h na dobe i jako tako wyrabiac sie ze wszystkim, dzieki nim zdazylam zrobic kilka prac na konkurs i wygrac pierwsze miejsce w biennale ogolnopolskim z grafiki/rysunku : D takze pociagne tak do egzaminow a potem cos innego sie wykombinuje.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Szelma
Szczenię
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Pią 7:44, 20 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Rozumiem Cie...
A co bierzesz?
Ja brałam Luxete ale zamiast mi pomóc to raczej szkodziła i teraz zastanawiam się nad Seronilem.
A po egzaminach, zamiast prochów zapraszam do Krakowa na obiecane wcześniej "degustowanie" - myślę że wszyscy się przy tym odstresujemy
Ostatnio zmieniony przez Szelma dnia Pią 10:21, 20 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |