Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dominiczka
Wilk
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najgorsza wieś Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 10:33, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
sama miałam ochote obedrzeć cie ze skory jak zobaczyłam to futerko w twoim pokoju
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 10:40, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ładne było prawda
To ty nie widziałaś dywaniku u moich rodziców w pokoju
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Dominiczka
Wilk
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najgorsza wieś Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 10:49, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wlasnie o to chodzi ze wcale az tak ladnie nie wygladalo. lepsze by bylo np z dzika. ale w ogole zabijanie dla futra to idiotyzm
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 10:55, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Źle mnie odebrałaś.
Zabijanie dla jedzenia, a garbować się nauczyłem bo nie znoszę marnotractwa; wywalać co tydzień jedną skórę wartą od 20 do 50 złotych to jest dopiero głupota.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Dominiczka
Wilk
Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: najgorsza wieś Płeć: Wilczyca
|
Wysłany: Sob 10:59, 31 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
w sumie. ale szczerze Ci powiem, krolika bym nie zjadla, koniny tez nie, zreszta ogolnie ograniczam mieso. strasznie mnie razi krzywda na zwierzetach, a ze wiem jak niehumanitarnie sa w polsce zabijane to tym bardziej.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pon 10:55, 05 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Co do zwierząt
Ja miałem kocicę "Myszkę" (w najlepszym okresie ważyła 14 kg i była wielkości wyrośniętego foxteriera )ale trzeba było ją uśpić bo w wieku 18 lat dopadł ją nowotwór pyska.
Teraz zwierzaka nie mam ale myślę poważnie nad kotem lub psem.
Kota już sobie upatrzyłem - Niebieski Brytyjski Krótkowłosy będzie nazywał się "Shamash" (Szamasz)
Dla kota rozważam jeszcze imiona
Miauczygłód
Piździwąs
Spaślak
Fintyfluh
Belphregor
Lugal
Co do psa to mam dylemat i zastanawiam się nad rasą.
Pod rozwagę biorę rasy (im wyżej tym pewniejsza chęć posiadania ):
-Cane Corso (lider listy i najpewniejszy zakup)
-Leonberger
-American stafordshire terrier
-Owczarek środkowoazjatycki
-Bouvier des Flandres
-Czarny terier rosyjski
-Owczarek niemiecki długowłosy
Jeśli będzie to pies Cane corso będzie nazywał się Phobos (lub Wafel -> "dziękuję wszystkim którzy karmili mojego Wafla" ) jeśli nie, będzie kroczył przez życie z imieniem Wafel(najpewniejszy wybór ), Puzon, Hipcio, Xoloth (szolot) i Gines (pewnie będą jeszcze inne pomysły )
Ostatnio zmieniony przez Wesoły_Inkwizytor dnia Pon 11:04, 05 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
... |
|
Powrót do góry |