Dlaczego wogóle warto zajżeć do WFRP II

KolaB

Zgdonie z tematem , wielokrotnie spotkałem sie z negatywnym nastawieniem graczy do WFRP II , dziwie sie troszke dlaczego , chociaz ja sam na początku miałem opory ot lata przyzwyczajeń ale po 5-6 sesjach wszystko wraca do normy .
Plusy samej mechaniki , walka ! i jeszcze raz walka ! .Jest ona o wiele bardziej dynamiczna , tutaj walki kończą sie po kilku turach nie po kilkunasty (w jedynce walka początkowej postaci z goblinem mogla trwać naaaprawde długooo ) .W dwójce zniwelowali tą różice , Jeżli walczymy niedaj boże bez tarczy i bez uników to marny nasz los... Punkty Zbroi w dwójce , wreszcie zrobione rozsądnie (1-5 pkt) co nadaje wiekszy realizm , nawet początkujący gracz w zbroi płytowej (o ile okradnie cudem obrobi skarbiec banku) stanowi cięzki orzech do zgryzienia dla broni jednoręcznej .Koleja sprawa prawo imperialne które przedstawione jest bodajże w dziedzictwie sigmara , dokładny opis miast i księstw , wyjaśniono zarobki ... obszerny cennik coś czego w jedynce brakowało , z unifikowali to bardzo dobrze , teraz gracz czuje ze jego 15 zk na starcie to kupa kasy by żyć ale miecza albo zbroi to za to nie kupi .. Smile

.
To co osobiście mi sie nie podoba ale idzie to zmienić ...
To system skakania z profesji na profesje , Kurwy ! za przeproszeniem zrobili z tego diablo , skaczesz i automatycznie za pdki wykupujesz sobie umiejętności , tak jakbyś dostał iskry bożej i z dupy wiedział np o arytmetyce ..
Ale to zmodyfikowałem w mojej drużynie , i jest tak samo jak w jedynce co podnosi jeszcze bardziej poziom trudności i rozwoju postaci ..
To by było tyle tytułem wstępu ... reszta w innych poddziałach tego działu...

Gotrek

No cennika sam używalem przy mistrzowaniu do I Smile

. Mądry patent

TroxVan

Hym, skakanie z profki na profke. Czy aż taki to minus:?:
Przytocze wam przykład - Mam robotnika który wlaśnie wykópił wszystkie rozwinięcia i jest uziemniony z przechodzeniem dalej bo zadna profesja wyjściowa mnie nie zadowala a do jakiej kolwiek innej profesji nie posiadam wymaganych 75% umiejętnośći a na nauke obecnie grając kampanie nie mam tak naprawde czasu zapoznać sie i nauczyc jakiejkolwiek umiejętności a PD się gromadza ...
W 2 już by nie było tego problemu jak widzę, choć jest tego rewers - utracony realizm choc czy on tak naprawde jest potrzebny Question

Dante

no fakt, w wfrp ed 2 jest sporo rzeczy które są poprawione, ewentualnie takie które można uznać za lepsze, lecz jednak magia drugiej ed jest czymś co odbiera radość z gry czarodziejem. A co do realizmu, to jednak on powinien istnieć, w większym bądź mniejszym stopniu, oczywiście nie koniecznie trzeba się go kurczowo trzymać, bo to w końcu fantasy jest, lecz bez niego traci się część prawdziwej zabawy i robi się z tego zwykła gra.

KolaB

No ok , tylko ze chlopem wykupisz tzn zaczniesz uczyc sie umiejętności z innej profesji przeznaczając na to wiecej pdkow i możesz skoczyć , warhammer 2 edycja niestety tego nie oferuje , tam nie zaleca sie uczenia sie/wykupywania umiejetności jakiej sie chce ,wykupujesz umiejętności po przeskoczeniu na następną profesje i tak jesteś sobie chłopem skaczesz na ucznia czarodzieja , i za powiedzmy 500 wolnych pdkow wykupujesz niezbędne umiejętności bez uczenia natychmiastowo , tak to wygląda w dwojce Smile

, jak myslisz ? To jest dobre ? Tak samo jak chłop po serii przygód nawet moża nie widział zostaje kapitanem statku dlaczego a bo tak ... to jest rozsądne ... dla mnie nie ale to juz temat z zupelnie innej beczki , ja uznaje profesje ktore wynikają z historii i przeżyć danej postaci , a nie z widzi mi sie graczy Smile

tak jest ciekawiej ... bo nie myślisz az tak kategorią kto ma najlepsze rozwinięcie .. Smile

Dante

jeśli chodzi o zmiane profesji to uważam że gdy postać ma zadatki na to by się zająć czymś innym to nie ma problemu by zmienił profesje nie na taką którą ma wyjściową, tylko raczej zgodnie z charakterem, zachowaniem i ogólnym postępowaniem postaci. Bo wiadomo że nie każdy mimo tego że np ma "wypasione staty" nadaje się np na Łowce czarownic, wypadałoby też być gorliwym tępicielem chaosu i być może fanatykiem jakiegoś praworządnego bądź innego boga który w widoczny sposób w swej wierze ukazuje sprzeciw chaosowi. Lecz oczywiście to tylko przykład i niech nikt się do niego specjalnie nie odnosi, że np każdy ŁC musi być wierzący:P

KolaB

kij z charakterem bo dobry gracz , zmienia charakter postaci z biegiem czasu . ..ale i tak masz racje niziołek raczej nie zostanie zabojcą etc etc ..

Dante

no charakter zawsze w jakimś stopniu zmianie ulegnie bo nikt po wielkich i długich podróżach i po tylu walkach itp itd nie pozostaje taki sam:P

KolaB

jak gracz jest marny to tak ...