9 twierdzen satanizmu

Thar

Hmm, cóż, ekhm, mnie od dziecka faszerowano tymi bajkami a sumienie i tak rusza mnie tylko po najbardziej dewianckich poczynaniach i to też nie zawsze.

Chyba rzeczywiście kwestia charakteru i przekonań. Dlaczego mam być miły dla ludzi, skoro tak naprawdę nie są mi do niczego potrzebni, lub też potrzebni są tylko do określonych czynności (fizjologicznych np.)?
Oczywiście istnieje grupa, którą obdarzam szacunkiem, miłością, w którą sam się angażuję i nie wyobrażam sobie bez niej życia, ale poza tym wszystkim jest pustka, którą mam za pustkę i nie utrzymuję z nią kontaktu...

KaFaR

Na mój gust masz rację jednak zauważ, że nigdzie nie jest napisane abys popełniała te "wszystkie" grzechy. Robisz to co uwarzasz za przyjemne dla siebie np. katolicy w piątki nie powinni jeść mięsa a ty jesz bo to ci sprawia przyjemność. Innemu człowiek uważa zabijanie, gwałcenie czy inne tego typu rzeczy za przyjemność i to robi, a sumienie go nie gryzie. Szatan jest po prostu w każdym z tych "grzechów" ale nie należy popełnić ich wszystkich. Nawet w Bibli ukazane jest wiele dobrych uczynków ale żaden człowiek nie jest ich w stanie spełnić a i tek zostanie zbawiony. To tyle ode mnie...

ps. to chyba mój pierwszy post w tym dziale Very Happy