Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Pią 22:01, 18 Sie 2006 Temat postu: Kościół, duchy i straszydła... |
|
|
Czy jeśli jest już późna noc a na polu jest ciemno.I jeśli idzie się wtedy koło Kościoła,który jest zamknięty i wszystkie światła są pogaszone... I jeśli słyszy się z tego kościoła muzykę organów, to znazy, że w środku są duchy?
Skończyliście się już śmiać?
Jak tak,to niech mi ktoś w końcu napisze, dlaczego te organy grały?!?!?!
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 6:56, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
<wybucha śmiechem i o mało nie popuszcza w majty> nie nieźle nieźle XD. Nie spytam bo jak wielkiej imprezie to było :p
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 8:44, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Hym...
Mam nadzieję że moje wypowiedzi Cie zadowolą.
Ciemna noc, Kościuł, organy.
1. Kościuł nie musiał być zamkniety , mogly być przeprowadzane pruby do np. wesela. Witrarze kościelne maja małom wypustowość światła tak więc swiało dnia tam wpada a światło świec lub innego oświetlenia pozostaje na zewnatrz. więc okściuł zdawał byc się opustoszały.
2. Kościuł żeczywiście był pusty , a z twoimi zmysłami zabawił się wiatr, zostaw flet poprzeczny na parapecie okna i zrob przeciąg - Flet bedzie grał i nawet sam zmieniał tonacje , tak tez mogło być w tym przypadku , stare organy nie sa zapewne szczelne na miechach , a nawet jak są to może wiatr zawsze "grać od góry". Nawet jak tej nocy nie czułaś wiatru to ruch cząsteczek powietrza jest zawsze - zwłaszcza w przeciągach.
3. Zmęcznie i wyobraźnia potrafią z kota na cmentarzu zrobić demona.
To sa racionalne wyjaśnienia. Do ne racionalnych nie przechodze bo nie wiem z ktorego roku jes ten kościuł jakiego wyznania i czy np. toczyły się w jego obrębie zacięte walki wojsk niemieckich lub parytzantki itp.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Sob 10:40, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
1.Kościół był zamknięty (sprawdzałyśmy!), zresztą nie znam komu o tej porze chciałoby się robić próby....
2.To były organy!! Byłam z dwoma koleżankami i wsyztskie słyszałyśmy
3.Możliwe... Ale... Sama nie wiem.
Już się tak nie boję, jak wczoraj
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 15:36, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
1. Próby, odbywają się w dziwnych godzinach, i nie musi być otwarty.
2.Nie zaprzeczam, tak jak powiedziałem organy potrafią same grać, wystarcza dwa uchylone okna.
3.Na tej wersji najmiej bym polegał.
A to że się wystraszyłaś to zrozumiałe, karzdy boi się niewiadomego.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Sob 17:33, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Brrr...
Już nie będę chodziła do kościoła!
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 18:37, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ech ... Nie taki miałem cel tlumacząc Ci to.
Ale niech będzie
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Sob 20:49, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Powiedziałam mamie, że się boję kościołów P
|
|
... |
|
Powrót do góry |
drowek
Szczenię
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek
|
Wysłany: Czw 19:02, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
a ona co na to?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Pią 22:10, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ma nadzieję, że kiedyś zmądrzeję...
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 1:53, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
katrin_katrev z tą twoją przygodą to Ci dość mocno zazdroszcze, sam bym sobie taką chwile przerzył, jestesm ciekaw jak bym zareagował.
Tyle nocy przełaziłem po rzekomo "Strasznych" miejscach i nigdy nie spotkałem sie z czymś czego bym nie umiał wyjaśnić.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Nie 19:07, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko Ci się zdaje... To było okropne!!
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 0:47, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdy umysł śpi rodzą się demony.
Czasami zdarza się tak, że mózg koduje pewien obraz i utrwala związane z nim zdarzenia w podświadomości. Tak więc dźwięk organów mógł być urojony. Taka słuchowa fatamorgana. Następuje to wtedy gdy jesteś zmęczona lub szczególnie pobudzona. Wytwarzane są związki chemiczne z rodziny neuroprzekaźników które mają za zadanie wspomagać funkcje mózgu. Wyobraź sobie podpięcie nowego źródła energii do padającego. Tak samo jest w mózgu. Nowe neuroprzekaźniki są żywe i gotowe odebrać każdy bodziec a stare – doświadczone – wiedzą że mogą olać takie czy inne sprawy. Następuje więc pewne zderzenie wiadomości. Np. stare ogniwa mówią że ni się nie dzieje a nowe wręcz przeciwnie mówią że to na pewno coś poważnego. Tak powstają omamy słuchowe. Np. piszcząca cisza, cykanie świerszczy w zupełnej ciszy czy inne tym podobne.
Mogło być również także organista zamknął kościół od środka i przy lampce zaczął ćwiczyć grę na organach. Lampka daje zbyt słabe światło by można było zobaczyć je na tak olbrzymiej przestrzeni jaką ma świątynia. Masz i zamknięty kościół i organy.
Kiedyś u mnie na działce w stodole stało pianino. Czasem zakradałem się w nocy do stodoły i grałem różne rzeczy. To nawet nie chcę wiedzieć co ludzie musieli sobie myśleć. Przeklęta stodoła i duch pianisty.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
katarin_katev
Gość
|
Wysłany: Śro 19:58, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam byłam z dwoma koleżankami... I wszytskie słuyszałyśmy. Ale spoko, już mi przeszło : ) Teraz się boję czego innego, ale już nie będę pisała, bo znów mnie wyśmiejecie.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Czw 8:25, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Och Katrin, nikt się nie śmieje.
|
|
... |
|
Powrót do góry |