Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 23:46, 25 Lis 2006 Temat postu: Kwiatki część pierwsza |
|
|
Kwiatki z sesji i inne śmieszne akcje.
Wampir: Maskarada
Z sesji na necie :
Podczas walki dwoje graczy postanowiło zaatakować kordon policyjnego oddziału antyterrorystycznego. Gracz nr 2 został praktycznie rozstrzelany ( stan zdrowia: Zmasakrowany – mówi sam za siebie )
G1: Atakuję
Narrator : Pluton oddał salwę w Twoją stronę. Siła pocisków typu breneka była tak duża że poderwała cię w powietrze
G2 : Łapię ją
Narrator : G2 wyglądasz jak mielonka, różnisz się od niej tylko tym że jeszcze oddychasz
Sesja w realu:
Graczy zamknięto obitej stalą celi. Mieli być „królikami doświadczalnymi” dla łowców wampirów
Gangrel : Siedzimy w tym gównie razem ...
Torreador : Tylko we dwóch ...
Gangrel : I co z tego ?
Torreador : A to że czuję się samotny ...
Gangrel : Może mam Cię jeszcze przytulić ty pieprzony zboku ?
Gracze mieli wyśledzić jednego z podejrzanych o diablerię wampirów. Rzecz dzieje się w mieszkaniu w którym do niedawna ukrywał się podejrzany.
Gangrel: Sądzę że uciekł w stronę dworca kolejowego i ukrył się w pociągu który będzie opuszczał miasto nocą
Ventrue: Wydaje mi się panowie że najbardziej prawdopodobnym jest to że podejrzany ukrył się w miejscu skąd mógł by obserwować nasze poczynania
Malkav: A może schował się w szafie?
Malkav zobaczył Gangrela z ewidentnymi cechami bestii ( ostre żeby, nadmierna ilość owłosienia)
Malkav : Mam pytanie ?
Brujah : Wal
Malkav : Czy on gryzie ?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 9:52, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hehe niezłe ;p
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 11:12, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wampir: Maskarada
Przesłuchanie jednego z biznesmenów zamieszanych w sprawę „współpracy” z Łowcami Wampirów
Gangrel: Chyba jednak najpierw połamię Ci paluszki, jeden po drugim a potem ...
Malkav: Stój ! Proszę, pozwól mi się nim zająć. Bardzo proszę.
Gangrel: A jak niby, cholerny wariacie, zamierzasz go przekonać do współpracy ?
Malkav: < wyjmując z szafki worek waty i kuchenny nóż > Zawsze chciałem mieć pluszowego misia ...
Malkav do dzieci bawiących się na ulicy
Malkav: Może pobawimy się w „tasak” ?
Chłopiec w obdartej koszulce: A jak w to się bawi ?
Malkav: Wy dacie mi tasak a potem będziemy bawić się w berka
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 14:43, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
o w cholerę z jakimi ty psycholami grasz xD. Ale dobra ja tesh mam kfiatka xP :
Warhammer
<wchodzi do knajpy zabójca trolli i siada przy ławie na środku. Na wprost jako barmana widzi krasnoluda. Nagle podchodzi służebna>
S: czym mogę sluzyć
ZT: Dawaj SZYBKO porządne mięsiwo i full dobrego piwa albo wyrwę ci kręgosłup i wbiję głowę w podłogę!
<Po 3 minutach przybiega zdyszana służebna z tacą dzika i dzbanem przedniego piwa bardzo zdyszana po czym szybko znika w oddali>
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 15:36, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Od razu z psycholami . Każdy z nich po prostu wczuwa się w postać. Nie raz w przerwie na szklankę wody ( podczas sesji nie piję – po sesji to co innego ) mało się nie pobili bo tak wytrwale tłumaczyli jak powcina być rozwiązana zagadka jaki bronili swojego pomysłu na jej rozwiązanie.
Kłótnia w siedzibie księcia ( księżnej ). Brujah wyzywa w najlepsze kobietę która przypadkowo go potrąciła przechodząc w stronę stołu
Brujah : Ty głupia pi*do !...
Tremer: <kłaniając się przed kobieta w pas> Zamilcz, głupcze. Ta dama to księżna Valeria de la Croix
Brujah: W takim razie to ja jestem głupią pi*dą, pani
Drużyna wampirów przed wejściem do elizjum. Muszą poinformować księcia że jego rodzony brat ( obaj zostali przemienieni ) został zabity
Gangrel: Jak mu to powiedzieć ? Sorry, ale Twój brak kojfnął ?
Ventrue: Najpierw oddajmy mu kamień a potem powiedzmy jak dzielnie walczył
Malkav: Albo dajmy mu kwiatki i powiedzmy że nam przykro
Wampir camarilli trzymający „pod butem” jednego z posłańców biskupa sabatu
Malkav: Puszczę Cię z życiem jak zgadniesz o czym myślę
Sługa: krew
Malkav: Nie
Sługa: lalka, samochodzik, nożyczki ... < tu było około50 słów >
Malkav: Nie, niestety nie zgadłeś myślałem o fizyce kwantowej i względności fali bezprzestrzennej
<tu Malkav zabija posłańca >
Ventrue : Naprawdę myślałeś o fizyce kwantowej i względności fali bezprzestrzennej
?
Malkav : Nie, myślałem o małym słodkim kotku który będzie moim przyjacielem i którego będę karmił, kochał i przytulał. Oszukiwałem troszkę.
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 22:35, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Warhammer
Krasnolud Inżynier tłukąc po mordzie Elfiego łowcę
- Patrz k***wo jakie mam gładkie i delikatne dłonie !
Krasnolud Inżynier celując z zrobionej przez siebie armaty do armii Skavenów
- Zaraz zobaczycie, szczurza wasza morda, co ma do zaoferowania Rzeczpospolita Krasnoludowa
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:03, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
hehehehe . To pierwsze wymiata
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Nie 18:55, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Młoteczek
Występują :
Z ( złodziej )
W ( wojownik )
P ( palatynka )
M ( medyczka )
UP ( upadły palatyn )
M rozmawia z UP przed atakiem na karawanę kupców w której ukrył się zdrajca
M: Słuchaj posrańcu ! liczba zabitych nie może przekroczyć 8 inaczej mogą być kłopoty.
UP: Dobrze
<po walce koło UP leży 16 trupów >
P: Coś Ty zrobił ! Zabiłeś co najmniej 15 !
UP : Zabiłem 5, reszta padła z wrażenia
P: Jesteś złodziejem ?!
Z: Nie, specem od zaopatrzenia
W do UP podczas walki :
W: Ilu zabiłeś ? !
UP: Pięciu !... <słychać jak przewraca się trup koło UP> wciąż pięciu !...<padają kolejne dwa trupy z odciętymi głowami > ciągle pięciu !
Z zostaje trafiony z kuszy w ramie.
M: nie ruszaj się opatrzę Twoją ranę !
Z: a masz uprawnienia do wykonywania zawodu ?
Pułk konnicy pod dowództwem Białego Szakala – bohatera i wielkiego wojownika atakuje armię barbarzyńców.
Szarża na której czele pędzi Biały pada w armię Czarnego Rycerza który błyskawicznie zabija Szakala
Z na murach oblężonego miasta:
Z: A nie mówiłem że ten Biały Szakal to jakaś lipa ?
Po walce UP wyrywa orkom kły
P: Co Ty wyprawiasz psychopato ?!
UP: <słodkim głosikiem pełnym drwiny > Zbieram kwiatki
W : <zgorszony postawą UP > a ja myślałem że srasz !
UP: Na wszystko przyjdzie pora <z uśmiechem >
Konający barbarzyńca do UP
Barb : Dobij mnie. Błagam
UP: Na pieszczotę to trzeba zasłużyć
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:31, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hahahaha zajebozo . Szkoda że nie mieszkasz w Poznaniu :p. Ja jako Zabójca Trolli jestem niezłym źródłem ciekawych sytuacji :p
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Pon 22:09, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Dodam tylko, że to ja grałem Upadłym Palatynem. Chyba jedna z moich najfajniejszych postaci. A jak będzie okazja się spotkać to może coś wam poprowadzę.
A tymczasem ...
D&D
G1 ( Człowiek - inżynier ) – Hobbity są małe i wszystkie mogą mi ciągnąc druta
G2 ( krasnal - inżynier ) - A jak będzie ich 20 ?
G1 – No to wtedy pojedynczo
G1 ( krasnolud ) – Co żresz ?
G2 ( elf ) – Moją specjalność, chcesz ?
G1 – Nie dzięki, gówna nie jadam
Młotek
Karczma. Bohaterowie szukają schronienia po niedawnym wybryku ( wysadzenie wieży maga )
G1 ( elf ) – Ile będzie kosztować miska strawy i kufel piwa
BN ( barman ) – 20 zk
G1 – Ale tu drogo
G2 ( krasnolud ) – Daj dupy, będzie taniej
Gracze zatrzymali się na popas po długiej jeździe i poszli załatwić potrzebę fizjologiczną. Stoją nad strumieniem i zaczynają sikać.
Elf < po wysikaniu się umył ręce w strumieniu > Nas uczą czystości od dziecka
Hobbit < po wysikaniu się umył tylko dwa palce > Nas od małego uczą oszczędności
Krasnolud < wysikał się i podciągnął gacie> A nas uczą żeby nie szczać se na ręce
Noc złapała bohaterów na wielkiej polanie przez którą wiodła droga. Poszli spać a gdy się obudzili zobaczyli że, towarzyszący im kupiec leży 50 metrów od nich rozerwany na strzępy.
Krasnolud: A mówiłem żeby nie żarł tej grochowej.
Hobbit: To nie była grochowa, tylko fasolowa
Krasnolud: I co z tego ? Nie zmienia to faktu że jak pierdnął to go rozerwało
Elf został trafiony strzałą w brzuch. Tak więc krasnolud chciał, nie chciał musiał opatrzyć elfa
Krasnolud: Jak myślisz głęboko siedzi ?
Elf: Jakieś 5 - 6 cm bo miałem zbroję
Krasnolud: < z sadystycznym uśmiechem > No to co przepychamy na drugą stronę ?
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Annunn
Wilkolaczy Grafik
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: Wto 17:43, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
niezle
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 18:39, 05 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hahahaha niezły rozpierdol
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Wesoły_Inkwizytor
Wilk
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Visegrád Płeć: Wilk
|
Wysłany: Śro 15:04, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Bohaterowie stoją przed jaskinią w której drzemie smok. Wszechpotężna bestia wielka jak góra. Pierwszy oddział smokobójców zatrudnionych przez królewskiego maga został spalony u wejścia do jaskini.
Nagle:
Niziołek: < nucąc pod nosem skoczną melodyjkę > Wiem jak zrobić żeby smok padł martwy
Krasnolud: Taaaa ?
Elf: No to powiedz jak zamierzasz to zrobić
Niziołek: Przestraszymy go
Krasnolud: Na łeb Ci padło ?
Niziołek: < w tym momencie podchodzi do wejścia jaskini i woła > Dzień dobry panie Smoku ! Pora opłacić podatki !
Smok : <potężny ryk z jaskini i wielki strumień ognia wylatuje z jej wnętrza >
Niziołek: A nie mówiłem, że wyzionie ducha ?
Gracze lecą żyrokopterem zrobionym przez krasnoluda
Niziołek: Do czego służy ten przycisk ?
Krasnolud: Nie wiem
Niziołek: A ta wajcha ?
Krasnolud: Nie wiem
Niziołek: A jak to pilotować ?
Krasnolud: Nie wiem
Pora odpoczynku, gracze jedzą obiad w pewnym momencie niziołek zaczyna wypytywać rannego adepta sztuk magicznych
Nisiołek: Jak zamienić człowieka w żabę ?
Mag: Nie wiem
Niziołek: To może powiesz mi chociaż jak zamienić kupkę gliny w golema ?
Mag: Nie mam pojęcia
Niziołek: Jak sprawić żeby woda się rozstąpiła ?
Mag: Nie wiem
Elf: Tom < imię niziołka > przestań go tak wypytywać
Mag: Niech pyta inaczej niczego się nie dowie
|
|
... |
|
Powrót do góry |
Gotrek
Masta Off-topiker
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:38, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Hahahahaha xD. Powala :p. Ja niestety jak na teraz nie mam żadnych kfiatków z sesji :p. Brak ekipy do grania ;p
|
|
... |
|
Powrót do góry |
TroxVan
Przywódca Stada Administrator
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 1740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Turek Płeć: Wilk
|
Wysłany: Sob 15:35, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Elfka do MG
- Spuszczam się na krasnoluda
Text z podwiemi warca o 5-z chakiem :
- Otwieram schody
|
|
... |
|
Powrót do góry |